Jak już pisałam wcześniej, produktami Benefit, dzięki swojemu blogowi, zaraziła mnie Agata (Agata ma nosa)… chwała jej za to :)

Baza minimalizująca pory ‚the POREfessional’ to mój pierwszy kosmetyk od Benefit.
Produkt jest na bazie silikonu, i szczerze mówiąc, po moich ostatnich doświadczeniach z silikonowymi bazami (Sephora Smoothing Primer) troszeczkę się obawiałam takiego samego efektu, ale już po pierwszym nałożeniu, okazało się. że niema się czego bać :)

Baza ma beżowy kolor (na zdjęciu po lewej), ale po nałożeniu na twarz kolor ten jest niewidoczny. Mam wrażenie, że dzięki temu delikatnemu kolorkowi, odrobinę wyrównuje się koloryt skóry. Dzięki lekkiej konsystencji, bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Nie roluje się przy późniejszym nakładaniu podkładu.

POREfessional nieziemsko maskuje pory, pięknie wygładza buzię, skóra jest bardzo miła w dotyku. Jeśli nie miałabym problemów z niedoskonałościami, to używałabym tylko i wyłącznie tej bazy. Baza dzięki swoim właściwościom przedłuża trwałość makijażu, i trzyma on się na twarzy od rana do wieczora bez konieczności wykonywania poprawek.

Jeszcze nigdy nie miałam tak fajnego produktu i ośmielę się stwierdzić, że POREfessional to najlepsza baza na świecie :) Będzie to na pewno produkt nr 1 w mojej kosmetyczce.
bfc-podpis