Czarny Mag. Pierwszy Rok to pierwszy tom przesiąkniętej magią serii autorstwa Rachel E. Carter.
Do czytania Czarnego Maga zasiadłam z wielką nadzieją na fantastyczną przygodę. Opowieść, którą przedstawia Nam autorka wprowadza nas w fantastyczny świat, w którym Ryiah i jej brat bliźniak Alex udają się do Akademii w Jerarze, aby szkolić swoje magiczne umiejętności, w celu otrzymania szaty Maga i odbycia Praktyk.
Do Akademi w Jerarze, jak co roku przybywa wielu adeptów, chętnych do zdobycia szat maga. Uczniowie pochodzą zarówno z arystokracji jaki i z nizin społecznych. I jak się domyślacie z racji pochodzenia oraz lepszych możliwości finansowych uczniowie z „wyższych sfer” są lepiej przygotowani. Na szczęście Mistrzowie Akademii traktują wszystkich jednakowo.
Ryiah i Alex mają przed sobą długą drogę do uzyskania wymarzonego celu. Konkurencja w Akademii jest ogromna. Mordercze treningi, ogrom nauki wysysają z nich resztki sił. Muszą dać z siebie wszystko, a nawet więcej, bo szansę na odbycie Praktyk dostanie tylko 15 osób z roku. Uczniowie niższego stanu nie mają łatwego życia, ponieważ arystokraci cały czas ich dręczą. Szczególną uwagę skupili na Ryiah, na którą uwziął się książę Darren oraz kandydatka na jego żonę Priscilla.
Na szczęście mimo chwil zwątpienia we własne siły Ryiah ma u swojego boku brata oraz przyjaciółkę Ellę, na których zawsze może liczyć. Ry z każdym dniem staje się coraz silniejsza i coraz bardziej uczy się panować nad własną mocą, ale czy to wystarczy, aby zwyciężyć?
Uczniowie po odbyciu szkolenia wybierają Frakcję, do której chcą dołączyć. Do wyboru mają Frakcję Boju, Alchemii oraz Uzdrowicieli. Ry od zawsze marzyła o Frakcji Boju. Czy uda jej się wytrwać 10 morderczych miesięcy i dostać do upragnionej Frakcji Boju? Musicie koniecznie się dowiedzieć!
Czarny Mag. Pierwszy Rok to niesamowicie wciągająca przygoda, od której nie byłam w stanie się oderwać. Akademia w Jerarze to istny obóz szkoleniowy dla magicznych komandosów, a Hogwart to przy nim istne wakacje.
Świat, który wykreowała Rachel E. Carter jest niesamowicie skonstruowany, postacie są świetnie wykreowane. Akcja toczy się z zawrotną prędkością, nie ma chwili na nudę. Już od pierwszych stron polubiłam główną bohaterkę Ryiah i bardzo mocno jej kibicowałam. Polubiłam nawet jeden z czarnych charakterów – księcia Darrena – coś czuję, że nie jest on taki zły na jakiego się kreuje.
Gorąco polecam Czarnego Maga i już wiem, że będzie to moja kolejna ulubiona seria. Już czekam z wielką niecierpliwością na pojawienie się kolejnego tomu.
Premiera książki Czarny Mag. Pierwszy Rok 19 września, a ja składam podziękowania, Grupie Wydawniczej FOKSAL oraz Wydawnictwu Uroboros za możliwość przedpremierowej lektury :)