Raze Tillie Cole to pierwszy tom z cyklu Poranione Dusze. Jest to powieść z gatunku Dark Erotic. Raze to połączenie romantycznej historii przeplatanej przemocą, brutalnym seksem oraz scenami walk na śmierć i życie.

Aby przeżyć, musi zabijać…

Tytułowy Raze, to mężczyzna, który jako nastolatek trafia do gruzińskiego „Gułagu” na Alasce. Zostaje tam brutalnie bity, gwałcony, faszerowany narkotykami i innymi rzeczami, a co najważniejsze szkolony do tego by zabijać. Pod wpływem tych wszystkich okrucieństw, zaczyna zapominać kim jest. Jedyną rzeczą, która utrzymuje go przy życiu jest myśl o zemście. Dzięki tej myśli Raze, więzień numer 818, zostaje jednym z dwóch największych zabijaków w „Gułagu”. Pewnego dnia w więzieniu wybucha bunt i udaje mu się uciec. Teraz pozostaje mu się tylko udać do Nowego Jorku i dokonać krwawej zemsty na człowieku, który skazał go na to piekło.

Alik Durov.
Brooklyn, Nowy Jork.
Zemsta.
Zabić.

Kisa, to córka jednego z bossów rosyjskiej „Trójcy” Braci w Nowym Jorku – Kirilla Volkova. Żyje w złotej klatce, chroniona 24 godziny na dobę. Cały czas wspomina swoje młodzieńcze lata kiedy to z bratem oraz synami pozostałych bossów spędzała beztroskie chwile. Beztroskie dzieciństwo nie trwało jednak długo, spotkała ich straszna tragedia. Jest bardzo nieszczęśliwa, cały czas towarzysz jej strach, przemoc, brutalne zachowanie jej narzeczonego oraz jego szaleńcza zazdrość i pożądanie. Jedyne miejsca gdzie Kisa może sama się udawać to kościół i siłownia, gdzie prowadzi część rodzinnego interesu.

Tak naprawdę nigdy nie byliśmy osobno.
Od zawsze byliśmy jednym.
I wreszcie się odnaleźliśmy.

Wszystko jednak zmienia się w ciągu jednego wieczoru, podczas którego Kisa rozdaje żywność bezdomnym. Zostaje zaatakowana nożem przez jedną z osób której próbuje pomóc, z opresji ratuje ją inny bezdomny, wielki, pokryty tatuażami mężczyzna. Mężczyzna ten nagle zaczyna budzić w niej znajome, choć zakazane pragnienia. Zaczyna popadać w obsesję na jego punkcie.

Raze Tillie Cole

Raze Tillie Cole to książka o brutalnym świecie rosyjskiej mafii, o ludzkiej chciwości i zawiści, o brutalnych, wręcz psychopatycznych mordercach, o podziemnych walkach na śmierć i życie, ale także o miłości, nadziei, przeznaczeniu i bratnich duszach.

Sama historia opowiedziana przez Tillie Cole jest bardzo dobra. Przeżywasz ją i chłoniesz strona po stronie, jednak mam jakiś niedosyt i wrażenie, że autorka nie wykorzystała całego potencjału tej opowieści. Poza tym książka jest przewidywalna i praktycznie od samego początku zaczynasz się domyślać o co chodzi. Wszystko kręci się dookoła Kisy, Raze’a i Alika, reszta postaci jest bezbarwna, rozmyta, gdzieś tam przemyka zapomniana.

Mimo tych niedociągnięć, uważam, że książka jest warta przeczytania, chociaż nie każdemu mogą spodobać się brutalne sceny walk oraz seksu.

enjoy Kaśka